„Czytanie dzieciom i ograniczenie korzystania z mediów elektronicznych to najlepsza inwestycja w ich przyszłość.”
Jim Trelease
Każdy z nas pragnie szczęścia dla swojego dziecka, zarówno teraz, jak i w życiu dorosłym. Chcemy, aby nasze dzieci dobrze się rozwijały, były mądre, zaradne, samodzielne, nie miały problemów w przedszkolu, szkole, a na swojej drodze spotykały samych życzliwych ludzi. Aby tak się stało wcale nie musimy stosować coraz to bardziej wyszukanych metod wychowawczych –warto skorzystać z najprostszego sposobu, a zarazem najpiękniejszego jakim jest czytanie książek, które ma niesamowity wpływ na całe życie człowieka. Wiele dorosłych ludzi choć umie czytać, nie czyta. Dlaczego? Ponieważ nawyk
i potrzeba czytania lektury muszą powstać w dzieciństwie, i tu największą rolę spełniają rodzice i ich stosunek do czytania. Czytanie książek jest zatem jedną z pierwszych inwestycji w rozwój dzieci. To właśnie w książce nasz maluch znajdzie wskazówki, w jaki sposób zbudować swój własny system wartości.
Całe wczesne dzieciństwo to czas wzajemnego poznawania się rodzica i dziecka, uczenia się rozpoznawania własnych potrzeb oraz form ich zaspokajania. Rodzice jako pierwsi przekazują dziecku wiedzę o innych ludziach, przedmiotach, otaczającym ich świecie. To właśnie rodzice uczą dzieci odpowiedniego stosunku do różnych zdarzeń i codziennie stymulują jego rozwój na wielu płaszczyznach. W pierwszym okresie życia dziecko najbardziej potrzebuje kontaktu emocjonalnego, bliskości i zbudowania bezpiecznych więzi,
a zaspokajanie potrzeb odbywa się przez pielęgnację, dotyk, mówienie czy umożliwianie śledzenia wzrokiem przedmiotów. Naturalną formą kontaktu, będącą odpowiedzią na większość tych pragnień, może stać się rytuał czytania książek. Dlatego tak bardzo ważne jest by czytanie książek towarzyszyło każdemu człowiekowi już od chwili poczęcia. Obcowanie
z książką, tekstem i ilustracjami ma niesamowity wpływ na ukształtowanie osobowości człowieka. Czy oglądanie bajek zastąpi ich słuchanie? Nie. To w kartkach książek drzemie ukryta magia.
Jak ważna jest rola książek w życiu człowieka w cudowny sposób w swojej publikacji przedstawiała Michalina Gajewska. Autorka opisuje każdy etap życia dziecka zaczynając od pierwszych miesięcy, kiedy to rozwój mózgu jest najbardziej dynamiczny. Według autorki jest to naturalny proces, który intensyfikuje się pod wpływem dodatkowej stymulacji – aktywnego kontaktu dorosłego z dzieckiem, dlatego wspólnie spędzany czas z rodzicem jest dla dziecka tak istotny. W bardzo dużym stopniu od wyobraźni i intuicji rodzica zależy,
w jaki sposób rozbudzi ciekawość świata i wrażliwość swojego dziecka. Zdolności językowe kształtują się, zanim dziecko zacznie budować pierwsze zdania. Autorka podaje, że maluch tuż po urodzeniu nie rozumie słów, ale słyszy rytm i intonację głosu, słucha rodzica bardzo uważnie, przygląda mu się. Często powtarzane frazy (wyliczanki, rytmiczne wierszyki
z naszego dzieciństwa) zostawiają ślad w jego mózgu, co wpływa na późniejsze rozumienie mowy (buduje słownik bierny, który bardzo szybko się poszerza), a codzienne czytanie pomaga przyswajać intonację i melodię języka. Dziecko poznaje wyrazy dźwiękonaśladowcze i brzmienie kolejnych słów, dzięki czemu jest mu łatwiej zacząć samodzielnie mówić, posługując się bogatszym zasobem słów (słownik czynny). Powiązanie dźwięku słów z obrazem w czasie czytania książki wzmacnia zapamiętywanie nowych informacji o świecie, usprawnia jego koordynację wzrokowo-ruchową i stymuluje wzrok.
Autorka zaznacza, że w drugim roku życia zaczyna się budzić w dzieciach ciekawość o wyjaśnianie zjawisk opisanych w książce (wskazywanie, pytanie „co to?”), a zawarte w niej treści i obrazy zaczynają kojarzyć i wiązać z tymi o których już mówili rodzice, odnosząc je
i przenosząc na zaistniałe sytuacje w życiu. Dzieci zaczynają wiązać i kojarzyć np. drzewo
w książce z tym rosnącym na podwórku, zaczynają kategoryzować i uogólniać pojęcia. Czytanie staje się dla dziecka skutecznym treningiem myślenia: uczy się kojarzyć fakty, wnioskować i zestawiać przyczynę ze skutkiem, czyli nabywa umiejętności tak bardzo ważnego myślenia przyczynowo-skutkowego, niezbędnego do rozwoju pozostałych funkcji umysłu. Proste historyjki społeczne dają możliwość wspólnego rozwiązywania problemów społeczno- emocjonalnych. Dziecko utożsamia się z bohaterami książki i dzięki ich rozwiązaniom stara się również pokonać swoje małe i duże trudności. Czuje, że nie jest sam.
Stosunek małego dziecka do książki zależy od tego w jaki sposób ją dziecku przedstawimy i jaki my sami mamy do niej stosunek. Należy pamiętać, że dzieci w większej mierze uczą się przez obserwację i naśladowanie. Kiedy czytamy, jesteśmy blisko
z dzieckiem, naturalnie tworzy się atmosfera bezpieczeństwa i zaufania do otaczającego świata. Autorka uważa, że kilkuminutowe czytanie spokojnym głosem uspokaja dziecko
i może zainicjować kolejny domowy rytuał – to pozwala budować poczucie przewidywalności i przynależności do wspólnoty rodzinnej, niezbędnej do prawidłowego rozwoju emocjonalnego dziecka. Maluch ma okazję zobaczyć i poczuć spokojny oddech, bicie serca, uśmiech, spokój i szczęście na twarzy rodzica, a wspólna lektura sprawia, że czuje się dla niego ważne. Rodzic i dziecko poznają nawzajem swoje reakcje i umacniają więzi; poznają się lepiej.
W książce czekają na rodzica i dziecko gotowe sposoby rozwiązania problemów. Bohaterowie nacechowani różnymi emocjami pozwalają maluchowi przebrnąć i przetrwać
w gąszczu własnych często bardzo trudnych emocji. To właśnie bohaterowie książek są inspiracją dla nas wszystkich, uczą, radzą, pocieszają, bawią, przeżywają to samo co my. Dziecko może w nich odnaleźć swojego przyjaciela, z którym będzie chciał się widywać codziennie. Tę sympatię do bohatera my dorośli możemy wykorzystać do kształtowania odpowiednich zachowań społecznych, ogólnie przyjętych i akceptowalnych. Skoro mój ukochany miś z bajki tak robi, to ja też chcę tak robić. Bohaterowie stają się niejednokrotnie autorytetami dla naszych dzieci.
Czytając dziecku zaspokajamy jego potrzeby emocjonalne, których nie jest w stanie za nas zaspokoić włączony telewizor czy gra na tablecie. Czytając książkę dziecku poświęcamy czas, którego on bardzo potrzebuje i domaga się o chwile z rodzicami każdego dnia. Będąc
z nim wysyłamy do dziecka sygnał świadczący o tym, że go kochamy, że jesteśmy teraz tylko dla niego. W dziecku rozwija się poczucie akceptacji i przynależności. To właśnie dzięki poczuciu, że jest ważne i kochane, dziecko rozkwita, zaczyna budować wiarę w siebie, rozwija w sobie życzliwość, empatię, umiejętności społeczne. Zdobywa też istotne kompetencje intelektualne: uczy się języka oraz myślenia. Głośne czytanie nie wymaga od nas dorosłych zbyt dużego wysiłku ani przygotowywania, wystarczy tylko naszych chęci.
Materiały zebrała
Karolina Nachyła
Literatura:
- Gajewska M. w: „Książką połączeni, czyli o roli czytania w życiu dziecka”, wyd. Instytut książki, Kraków 2018,
- Polcyn K.: „Zaciekawić dzieci książką”, w: „Wychowanie w Przedszkolu, 2003, nr 3
- Sobolewska J., Szklarczyk J.: „Dlaczego warto czytać dzieciom. Polska dalej czyta”, w „Polityka” 2017, nr 11
Na koniec przedstawiam Państwu kilka propozycji książek dla dzieci w wieku 2-4 lat:
„Pucio”
„Na ulicy Czereśniowej”
„Pepe idzie do fryzjera” „Trzymaj mnie mocno” „Miś słucha”
Seria książek „Raz, dwa, trzy”